tag:blogger.com,1999:blog-60641705500921692842024-03-12T21:54:54.956-07:00Moja Oazakarohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.comBlogger74125tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-48561894168959560382014-02-11T11:29:00.003-08:002014-02-12T03:27:30.367-08:00Trzy ciuchy w trzy dni<br />
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
Jak jak tytuł posta głosi, uszyłam sobie trzy (proste) rzeczy w ciągu trzech dni, z tym, że już chyba we wrześniu ;) </div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
<br /></div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
Pierwsza to tunika na podstawie wykroju z grudniowej Burdy z roku 2010.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-r-xFsCrVH7Y/UvtZ0DhoHmI/AAAAAAAAA_k/TfLpSn2zewc/s1600/73ac1f83-52f4-8a0f-485d-fb5fdbbc4881.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-r-xFsCrVH7Y/UvtZ0DhoHmI/AAAAAAAAA_k/TfLpSn2zewc/s1600/73ac1f83-52f4-8a0f-485d-fb5fdbbc4881.jpg" height="320" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span class="Apple-style-span" style="font-size: xx-small;">(foto: burdastyle.de)</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-ozTUnB2tcTk/Uvp4W2sOsnI/AAAAAAAAA-s/BSOlY_bIIjI/s1600/tunika+czarna.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-ozTUnB2tcTk/Uvp4W2sOsnI/AAAAAAAAA-s/BSOlY_bIIjI/s1600/tunika+czarna.jpg" height="400" width="278" /></a></div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 18px; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
<br /></div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 18px; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
<br /></div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
Druga z tunik powstała z dzianiny, a do jej uszycia wykorzystałam ten sam wykrój, na podstawie którego uszyłam tunikę z posta „Wszystkiego po trochu”, zmieniłam jedynie formę dekoltu, bo z poprzednim byłam niezadowolona. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Gn6Z6tCX0DA/Uvp4RE-UhqI/AAAAAAAAA-g/V3Y5MSiubI0/s1600/tunika+bordo.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-Gn6Z6tCX0DA/Uvp4RE-UhqI/AAAAAAAAA-g/V3Y5MSiubI0/s1600/tunika+bordo.jpg" height="400" width="245" /></a></div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 18px; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
<br /></div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 18px; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
<br /></div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
Jako ostatni powstał czerwony rozpinany sweter, a właściwie swetrzysko. Wykrój zaczerpnęłam z fińskiego czasopisma „Ottobre Woman”, co wyjaśnia mi częściowo obszerność swetra (z dzicięcego odpowiednika owego pisma szyłam już niejednokrotnie ciuszki dla córci i zawsze wychodziły wielkie, dlatego też przestałam dodawać zapasy na szwy).</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-HnTMSPZZxOs/Uvp4N3HqdzI/AAAAAAAAA-U/-bi2TTgr118/s1600/swetrzysko.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-HnTMSPZZxOs/Uvp4N3HqdzI/AAAAAAAAA-U/-bi2TTgr118/s1600/swetrzysko.jpg" height="400" width="328" /></a></div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 18px; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
<br /></div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: 18px; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
<br /></div>
<div style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 23px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
<div style="margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
Wszystkie trzy ciuchy zdradzają moje zamiłowanie do ciuchów zakrywających tyłek ;)</div>
<div style="margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
A na koniec bardzo już zaległa fotka sukienki, nareszcie na jej właścicielce - zdjęcie zostało zrobione jakiś miesiąc temu w dniu świętowania 4. urodzin mojej kruszynki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; font-size: 18px; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-cvbyC7H9QGk/Uvp4cHy7nbI/AAAAAAAAA-4/dSfpKe0bn_8/s1600/niunia+na+4.+urodzinki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-cvbyC7H9QGk/Uvp4cHy7nbI/AAAAAAAAA-4/dSfpKe0bn_8/s1600/niunia+na+4.+urodzinki.jpg" height="400" width="336" /></a></div>
<div style="font-size: 18px; margin-bottom: 0em; margin-left: 0em; margin-right: 0em; margin-top: 0em;">
<br /></div>
</div>
karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-17082636512532930202013-11-28T03:42:00.002-08:002014-02-11T11:33:35.834-08:00Nadchodzi czas prezentówSzyciowo marnie u mnie w tym roku, a jak już cos wypocę, to wpisów na blogu brak, bo zdjęcia nie zrobione...<br />
<br />
Aktualnie głowę zaprząta mi między innymi myśl o prezentach dla córci - za kilka dni Mikołaj, później gwiazdka, a na początku stycznia córa skończy 4 latka. W związku z tym lista prezentów robi się coraz dłuższa, tym bardziej, że muszę wybrać też upominki w imieniu moich rodziców i brata. W dodatku planujemy w ramach prezentu urodzinowego urządzić niuni pokój, co wiąże się z zakupem nowego łóżka (którego wybór spędza mi sen z powiek), dywanu, półek, stolika i innych "składników" prezentu urodzinowego.<br />
<br />
Na razie na mojej liście znajdują się (zmiany nie są wykluczone) takie oto pomysły:<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-QZNNIm_W5Kc/Up-YwEf5z4I/AAAAAAAAA8I/WClVoQVFkA0/s1600/filizanki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-QZNNIm_W5Kc/Up-YwEf5z4I/AAAAAAAAA8I/WClVoQVFkA0/s320/filizanki.jpg" height="261" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;"> (Tchibo) </span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-N9itYvo8dOg/UpcoufHeL-I/AAAAAAAAA7Q/A5whlQZ7hrs/s1600/belle-boo-and-the-very-merry-christmas.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-N9itYvo8dOg/UpcoufHeL-I/AAAAAAAAA7Q/A5whlQZ7hrs/s320/belle-boo-and-the-very-merry-christmas.jpg" height="317" width="320" /></a></div>
<span style="font-size: small;">Nie tylko książeczki, ale cała spora seria produktów z Belle & Boo bardzo mi się podoba, będzie co kompletować ;-) </span><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-EfDobkVvvqI/Upcou0koI6I/AAAAAAAAA7c/XqbFYj-arjI/s1600/brio.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-EfDobkVvvqI/Upcou0koI6I/AAAAAAAAA7c/XqbFYj-arjI/s320/brio.png" height="245" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;">(foto: <a href="http://www.kleinstyle.com/wp-content/uploads/2011/09/Bildschirmfoto-2011-09-05-um-10.41.03.png" title="http://www.kleinstyle.com/wp-content/uploads/2011/09/Bildschirmfoto-2011-09-05-um-10.41.03.png">http://www.kleinstyle.com/wp-content/uploads/2011/09/Bildschirmfoto-2011-09-05-um-10.41.03.png</a> )</span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-75GArMYF4Aw/Upcovw3MBII/AAAAAAAAA7s/kPb4zlduH-k/s1600/lozko+dla+lal.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-75GArMYF4Aw/Upcovw3MBII/AAAAAAAAA7s/kPb4zlduH-k/s320/lozko+dla+lal.jpg" height="236" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;">(foto: <a href="http://www.smallstuff.dk/da/leg_med_dukke.asp" title="http://www.smallstuff.dk/da/leg_med_dukke.asp">http://www.smallstuff.dk/da/leg_med_dukke.asp</a>)</span><br />
<span style="font-size: xx-small;"> <span style="font-size: small;">łóżeczko w wersji dla lalek</span></span><br />
<span style="font-size: xx-small;"><span style="font-size: small;"> </span> </span></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Z__cuOVcbko/UpcovzcVo5I/AAAAAAAAA7w/95g8TsDfFiE/s1600/spiegelburg-xxl-einhorn-rosalie-prinzessin-lillifee-6964843.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://4.bp.blogspot.com/-Z__cuOVcbko/UpcovzcVo5I/AAAAAAAAA7w/95g8TsDfFiE/s320/spiegelburg-xxl-einhorn-rosalie-prinzessin-lillifee-6964843.jpg" height="320" width="320" /></a></div>
<span style="font-size: small;">Miał być koń, ale córa zmieniła zdanie i "napisała" nowy list do Mikołaja - tym razem poprosiła o jednorożca. A do jego pielęgnacji zażyczyła sobie zestaw szczotek:</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-MlJKED8wWxw/UpcouX6asbI/AAAAAAAAA7M/laodXTYuhyo/s1600/8799593365534.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-MlJKED8wWxw/UpcouX6asbI/AAAAAAAAA7M/laodXTYuhyo/s320/8799593365534.jpg" height="320" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;">(foto: jako-o)</span></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-58378435556893515692013-09-02T06:01:00.000-07:002013-09-02T06:48:05.506-07:00Len<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Pxah60CH_PE/UiSCkuNsuEI/AAAAAAAAA4s/yotvuqe-GRE/s1600/k-P1120872.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://4.bp.blogspot.com/-Pxah60CH_PE/UiSCkuNsuEI/AAAAAAAAA4s/yotvuqe-GRE/s400/k-P1120872.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Jakiś czas temu zamarzyły mi się lniane tuniki (o długości zasłaniającej pupę) w różnych kolorach. Jak na razie ani nie zakupiłam jeszcze tkanin, ani nie znalazłam "wykroju idealnego" (pomimo sporej kolekcji Burd, na które brakuje mi już miejsca) i żadną tuniką pochwalić się nie mogę (pisząc o lnie przypomniały mi się śliczne, proste w formie lniane sukienki z naszytymi na nich ziołami, które to widziałam latem w Gdańsku na jednym ze straganów niedaleko Bazyliki Mariackiej, cudne były).<br />
<br />
Ale tydzień temu, w niedzielę, udaliśmy się z mężem i córcią do znanago nam już skansenu i przypadkowo natrafiliśmy tam na coś w rodzaju święta lnu. Pracownicy skansenu, przebrani w stroje sprzed ponad 100 lat, objaśniali sposób, w jaki powstawał kiedyś, jeszcze bez użycia nowoczesnych maszyn, len.<br />
Pierwsza stacja to było zrywanie owej, pełnej uroku, rośliny. Następnie pokazywano i objasniano każdy kolejny krok, od suszenia, oddzielania łodyg od (bardzo zdrowych) nasionek, poprzez wielokrotne wyczesywanie na różnych, nazwijmy to, "grzebieniach". Na ostatnim przystanku panie przędły na kołowrotkach.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-FDFTtdGqNIc/UiSCkjgwN5I/AAAAAAAAA40/31zka42qS0s/s1600/k-P1120853.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://2.bp.blogspot.com/-FDFTtdGqNIc/UiSCkjgwN5I/AAAAAAAAA40/31zka42qS0s/s400/k-P1120853.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/--fqWk9RTotY/UiSClV2C_WI/AAAAAAAAA5A/vnxhOn4gNUg/s1600/k-P1120889.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://3.bp.blogspot.com/--fqWk9RTotY/UiSClV2C_WI/AAAAAAAAA5A/vnxhOn4gNUg/s400/k-P1120889.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Była też wystawa damskiej bielizny z poprzedniej epoki, można było zobaczyć, jak zmieniały się przez lata maszyny do szycia, obejrzeć prototypy pralek do prania czy magla. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-TerPQb9e1XE/UiSClXDe-1I/AAAAAAAAA44/iuMyGcG1kws/s1600/k-P1120904.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://1.bp.blogspot.com/-TerPQb9e1XE/UiSClXDe-1I/AAAAAAAAA44/iuMyGcG1kws/s400/k-P1120904.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-XNO8lCnMKAY/UiSCl2WeRrI/AAAAAAAAA5I/nRyyoKbcuUM/s1600/k-P1120909.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://4.bp.blogspot.com/-XNO8lCnMKAY/UiSCl2WeRrI/AAAAAAAAA5I/nRyyoKbcuUM/s400/k-P1120909.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ew1qTydHgiQ/UiSCn4_20hI/AAAAAAAAA5k/gNr147JR00Y/s1600/k-P1120911.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://4.bp.blogspot.com/-ew1qTydHgiQ/UiSCn4_20hI/AAAAAAAAA5k/gNr147JR00Y/s400/k-P1120911.JPG" width="400" /></a></div>
<br />
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-4854476803378601902013-09-02T05:31:00.003-07:002013-09-02T05:34:23.944-07:00Wszystkiego po trochuOdkurzyłam ostatnio maszynę do szycia. I to odkurzyłam ją dosłownie, bo odkąd kilka miesięcy temu porwała się tandetna, plastkiwa osłonka, która była do owej maszyny dołączona, biedaczka stała i osiadała kurzem. Trzeba było w końcu ten stan zmienić i uszyć pokrowiec. Uszyłam chyba taki najprostszy z możliwych, wykorzystując do tego celu resztki nieco sztywniejszych tkanin, które kupiłam już jakiś czas temuw Ikei.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-pzYWPhVVkg4/UiSCpqbGnZI/AAAAAAAAA6M/CV7uwvt6SE0/s1600/k-pokrowiec.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="281" src="http://1.bp.blogspot.com/-pzYWPhVVkg4/UiSCpqbGnZI/AAAAAAAAA6M/CV7uwvt6SE0/s400/k-pokrowiec.jpg" width="400" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Kiedy pokrowiec był gotowy musiałam zadbać i o siebie. Jesień zbliża się sporymi krokami, a wraz z nią chłody, przed którymi będę się bronić np. za pomocą tej bluzki/tuniki, uszytej z prościutkiego wykroju Burdowego (Burda 1/2011, model 123). <br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-aWOkDiumAJ0/UiSCo-Y2AwI/AAAAAAAAA6E/ePCnMfHwENE/s1600/k-P1120986.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-aWOkDiumAJ0/UiSCo-Y2AwI/AAAAAAAAA6E/ePCnMfHwENE/s400/k-P1120986.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-Wza1Yd70Cyw/UiSCprrBD4I/AAAAAAAAA6Q/tz0jc19kJyY/s1600/k-P1120987.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://1.bp.blogspot.com/-Wza1Yd70Cyw/UiSCprrBD4I/AAAAAAAAA6Q/tz0jc19kJyY/s400/k-P1120987.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
Jak chyba widać, tunika ta jest dosyc (może nawet zbyt) długa i po dodaniu grubych rajstop oraz jakiegoś fajnego paska mogłaby posłużyć za ciepłą, jesienną sukienkę.<br />
Największy jej mankament to pewna paskudna właściwośc sweterkowej dzianiny, z której została uszyta: GRYZIE! Ale na to, z tego co mi wiadomo, nie da się nic poradzić, poza założeniem pod spód innej bluzki.<br />
<br />
A kiedy i moja tunika była gotowa, przyszedł czas, aby spełnić prośbę córci i uszyć kilka ciuszków dla jej lalki. Teraz i Glicyndia (córa jest mistrzem w wymyślaniu oryginalnych imion dla lalek) jest dobrze wyposażona na jesienną słotę. W sumie uszyłam jej sześć ubranek: spodnie dresówki, polarową kurteczkę, płaszczyk (lub długi sweterek) z dzianiny pozostałej z szycia mojej tuniki, t-shirt (zeby miała co założyć pod kurtkę/płaszczyk), golf oraz spódniczkę na gumce. Wszechobecny beret należał do jej orginalnego wyposażenia i jest wciąż przyszyty do jej rozczochranych kłaczków.<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LxC4VRnjOq8/UiSCmZRET4I/AAAAAAAAA5U/z2P3N-WlBa8/s1600/k-P1120962.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-LxC4VRnjOq8/UiSCmZRET4I/AAAAAAAAA5U/z2P3N-WlBa8/s400/k-P1120962.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/--S-SQu0z-18/UiSCnJ2T67I/AAAAAAAAA5c/tguZcL9uNfI/s1600/k-P1120965.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://1.bp.blogspot.com/--S-SQu0z-18/UiSCnJ2T67I/AAAAAAAAA5c/tguZcL9uNfI/s400/k-P1120965.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ACV-wJ6TXo8/UiSCn8x038I/AAAAAAAAA50/A-6jGKORSAI/s1600/k-P1120966.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-ACV-wJ6TXo8/UiSCn8x038I/AAAAAAAAA50/A-6jGKORSAI/s400/k-P1120966.JPG" width="300" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-LEk6EpSniZs/UiSCooV_p9I/AAAAAAAAA58/2_dtm0bpEqc/s1600/k-P1120978.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-LEk6EpSniZs/UiSCooV_p9I/AAAAAAAAA58/2_dtm0bpEqc/s400/k-P1120978.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-K0WFipq_zYU/UiSCn3tpBYI/AAAAAAAAA5s/gA0mqmEmgcc/s1600/k-P1120974.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-K0WFipq_zYU/UiSCn3tpBYI/AAAAAAAAA5s/gA0mqmEmgcc/s400/k-P1120974.JPG" width="300" /></a></div>
<br />
Wykroje na owe ciuszki (oprócz spódniczki, bo to najzwyklejszy prostokąt) pożyczyłam sobie od Tildowych aniołów, dopasowując je nieco do wymiarów Glicyndii.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-A1fUVcWXmR8/UiSFFJWnbVI/AAAAAAAAA6g/otXoNa5K8go/s1600/z+aniolami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="327" src="http://3.bp.blogspot.com/-A1fUVcWXmR8/UiSFFJWnbVI/AAAAAAAAA6g/otXoNa5K8go/s400/z+aniolami.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-9357422309648312902013-06-22T07:54:00.001-07:002013-06-22T07:54:23.172-07:00Córcia jest zadowolona :)Słoneczna pogoda na razie nas opuściła, dla mnie była to okazja do pozszywania skrojonych kilka dni temu części sukieneczki. Jest to prosta do uszycia sukienka wg modelu nr 145 z Burdy 6/2013. Przedłużyłam jedynie rękawy, bo nie należę do miłośników rękawków 3/4.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-VYC7Sg_Y5vo/UcW5a9BPDGI/AAAAAAAAA3o/D78hMPu2pxU/s1600/wszystkie+dzieci+nasze+sa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-VYC7Sg_Y5vo/UcW5a9BPDGI/AAAAAAAAA3o/D78hMPu2pxU/s640/wszystkie+dzieci+nasze+sa.jpg" width="508" /></a></div>
<br />
Do obszycia dekoltu oraz kieszonek użyłam lamówki w kontrastowym kolorze. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-pwuxkkUpxRE/UcW5aV5r30I/AAAAAAAAA3k/owSEEoExSQY/s1600/kieszonka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-pwuxkkUpxRE/UcW5aV5r30I/AAAAAAAAA3k/owSEEoExSQY/s400/kieszonka.jpg" width="300" /></a></div>
<br />
I jeszcze truskawkowy (sezonowy ;) guziczek...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-b2LJiQyN7w8/UcW5cPRWRsI/AAAAAAAAA3w/iOmcDDkAURY/s1600/truskaweczka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="236" src="http://3.bp.blogspot.com/-b2LJiQyN7w8/UcW5cPRWRsI/AAAAAAAAA3w/iOmcDDkAURY/s400/truskaweczka.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-4598306128497050452013-06-14T09:42:00.001-07:002013-06-14T09:42:15.866-07:00Nadchodzą wakacjeMoje wakacje zbliżają się wielkimi krokami (jupii!), a wraz z nimi okazja do przypomnienia sobie o kurzącej się maszynie do szycia. Od pół roku niczego nie uszyłam, ale kupiłam w tym czasie dwie (tak tak, tylko dwie) tkaniny, dwie książki i kilka czasopism z wykrojami. Dzisiaj skroiłam sukieneczkę z przedstawionej na zdjęciu tkaninki - mięciutkiej, delikatnej, elastycznej popelinki. Mam nadzieję, że spodoba się córci (a jeszcze większą, że będzie jej pasować). A na razie życzę wszystkim miłego i słonecznego weekendu!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-_8zW3AqgmSA/UbtHxtzKnQI/AAAAAAAAA20/KjJdC5ZXVeM/s1600/na+blog.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="257" src="http://3.bp.blogspot.com/-_8zW3AqgmSA/UbtHxtzKnQI/AAAAAAAAA20/KjJdC5ZXVeM/s320/na+blog.jpg" width="320" /></a></div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-48502380554970069992012-12-31T06:33:00.001-08:002012-12-31T06:33:06.157-08:00Pożegnanie roku w kratkęBo i ten rok, podobnie jak chyba każdy poprzedni, był w przysłowiową kratkę (dni radosne przeplatały się z tymi pełnymi zwątpienia), i ostania rzecz, którą uszyłam w anno domini 2012 ma właśnie ten deseń.<br />Tkaninę w kratkę kupiłam już dosyć dawno temu z myślą o spodniach, ale jak to z planami bywa...<br />Sukienkę szyło się całkiem szybko i przyjemnie, jedynie tabela rozmiarów z Burdy spowolniła nieco moją pracę i w efekcie sukienka ma pokaźnych rozmiarów zapasy na szwy. Właśnie w związku z tym rozmiarowym nieporozumieniem sporo czasu straciłam na wszywanie rękawów (tym bardziej, że to moja pierwsza sukienka z rękawami) i w efekcie zdecydowałam się na niewielkie bufki. Mój mąż stwierdził, że sukienka ma w sobie coś folklorystycznego i odesłał mnie na próby zespołu tradycyjnego tańca irlandzkiego ;)<br /><br />Kończąc ten krótki wywód życzę wszystkim, którzy trafią w najbliższych dniach na mojego bloga, pełnego radości, zdrowia i spełnionych marzeń roku 2013 - niech ta trzynastka bedzie dla Was wszystkich szczęśliwa!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-Dc8eyRYpTWQ/UOGhqlfEpGI/AAAAAAAAAuk/g4x9XjVyDqs/s1600/kraciasta+sukienka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://2.bp.blogspot.com/-Dc8eyRYpTWQ/UOGhqlfEpGI/AAAAAAAAAuk/g4x9XjVyDqs/s640/kraciasta+sukienka.jpg" width="360" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-hJ6QYy068vs/UOGhrD3eV5I/AAAAAAAAAuo/DFLbqX817m8/s1600/kraciasta+sukienka2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-hJ6QYy068vs/UOGhrD3eV5I/AAAAAAAAAuo/DFLbqX817m8/s640/kraciasta+sukienka2.jpg" width="451" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-W_zIRJbuJnc/UOGhqsiFaBI/AAAAAAAAAus/iL_pm8kaYI0/s1600/kraciasta+sukienka3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://4.bp.blogspot.com/-W_zIRJbuJnc/UOGhqsiFaBI/AAAAAAAAAus/iL_pm8kaYI0/s640/kraciasta+sukienka3.jpg" width="395" /></a></div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-65357010288337115922012-11-27T09:17:00.002-08:002012-11-27T09:17:20.868-08:00Blogowe nudyZ przyczyn różnorakich nic szyciowego się u mnie w tej chwili nie dzieje. Jedynie znów się zrobiło trochę lalkowo. Tym razem nie uszyłam jednak samej lalki, a ubranko dla już istniejącej. Lalce zima teraz już niestraszna, bo ubranko powstało z resztek polaru. <br />Zdecydowałam się na prosty zestawik składający się ze spodni i tuniczki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-jGpCa5o-vsk/ULT00D42MgI/AAAAAAAAAuA/aVuSIUQhRwM/s1600/bb.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-jGpCa5o-vsk/ULT00D42MgI/AAAAAAAAAuA/aVuSIUQhRwM/s400/bb.jpg" width="300" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
Tuniczka wydała mi się jednak zbyt nudna i umieściłam na niej dodatkowo ptasią aplikację.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-y-pWwp1vlYk/ULT00N0zXgI/AAAAAAAAAuE/vlLF7naqUJI/s1600/bb2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="277" src="http://4.bp.blogspot.com/-y-pWwp1vlYk/ULT00N0zXgI/AAAAAAAAAuE/vlLF7naqUJI/s400/bb2.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
A w ramach tak lubianego przeze mnie recyclingu doszyłam jeszcze dwie pieluszki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-5rt75ajVBQU/ULT00A2FjoI/AAAAAAAAAt8/H5dC9lNJDNU/s1600/bb3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-5rt75ajVBQU/ULT00A2FjoI/AAAAAAAAAt8/H5dC9lNJDNU/s400/bb3.jpg" width="328" /></a></div>
<br />
Zastanawiałam się jeszcze nad kurteczką, ale więcej lalkowej garderoby uszyję chyba dopiero na wyraźne życzenie córci. Chyba...karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-45541372291812191802012-11-18T12:26:00.000-08:002012-11-18T12:26:01.353-08:00ZaległościMoja spódnica nareszcie doczekała sie podwinięcia. Zdjęcia na mnie brak, bo nie chciało mi się przebierać - musiałabym wyskoczyć z jeansów i bluzy, założyć pasującą bluzkę, rajstopy, buty... A na koniec wyszłoby z tego niezbyt udane zdjęcie. Manekina, oczywiście, nie posiadam, dlatego prezentacji spódnicy musiał podjąć się wieszak.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ccF5uj3jjyY/UKlD0_p1TFI/AAAAAAAAAtg/cmQf8PjI1Zg/s1600/moja+okra.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-ccF5uj3jjyY/UKlD0_p1TFI/AAAAAAAAAtg/cmQf8PjI1Zg/s400/moja+okra.jpg" width="398" /></a></div>
<br />
Pokażę jeszcze raz sukienusię dla córci, tym razem już na modelce. <br />Pierwsze zdjęcie roztańczone - jak tylko córa założy na siebie jakąkolwiek spódniczkę lub sukienkę, prosi o muzykę i zaczyna pląsy...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-0nFh4t-_jEA/UKlDzgOpzgI/AAAAAAAAAtY/5AP1YKLCjEI/s1600/okra2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-0nFh4t-_jEA/UKlDzgOpzgI/AAAAAAAAAtY/5AP1YKLCjEI/s400/okra2.jpg" width="268" /></a></div>
<br />
A tu krzywizna - chyba przechyliłam aparat podczas fotografowania...<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-8rKlMzwSi7U/UKlD0v3Q7eI/AAAAAAAAAtc/o7ZdK6G0iWk/s1600/okra.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-8rKlMzwSi7U/UKlD0v3Q7eI/AAAAAAAAAtc/o7ZdK6G0iWk/s400/okra.jpg" width="267" /></a></div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-90339995774084979202012-11-13T11:53:00.002-08:002012-11-13T11:55:58.985-08:00"Brzydula i rudzielec"Czyli projekt "lalka" uważam za zakończony.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-vSRbYzDlfS4/UKKf4vK72UI/AAAAAAAAAsw/7f-heKbAuEU/s1600/Pipi+Freliga.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="378" src="http://4.bp.blogspot.com/-vSRbYzDlfS4/UKKf4vK72UI/AAAAAAAAAsw/7f-heKbAuEU/s400/Pipi+Freliga.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
Tak sobie siedzę w ciepłych skarpetkach na kaloryferze i czekam na wiosnę...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<img border="0" height="400" src="http://1.bp.blogspot.com/-1VawDivODRA/UKKf5uJ5bPI/AAAAAAAAAs0/4NXwnXq1P2g/s400/ruda.jpg" width="268" /></div>
<br />
<br />
Pierwszą lekcję jazdy konnej mam już za sobą ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-GxoqE76lvPo/UKKf57PSQRI/AAAAAAAAAs4/y1OmvdzRMpo/s1600/lalka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="355" src="http://3.bp.blogspot.com/-GxoqE76lvPo/UKKf57PSQRI/AAAAAAAAAs4/y1OmvdzRMpo/s400/lalka.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-88513041328953636972012-11-02T12:44:00.004-07:002012-11-02T13:29:09.955-07:00Trochę mnie zmogło...więc mam wymówkę w kwestii podwinięcia swojej nieszczęsnej spódnicy ;) Prawdziwy powód jest, oczywiście, inny - spódnica owa posiada cztery rozporki, a raczej pęknięcia i wymaga równego podwinięcia wszystkich czterech elementów. A to z kolei zniechęca mnie skutecznie do ukończenia bidulki.<br />
<br />
Sukieneczkę dla córci, co prawda, skończyłam już jakiś czas temu, ale brakuje mi zdjęcia sukienki wypełnionej moim dziecięciem. Dlatego jest tylko taka rozłożona na stole.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-f2d_fO7izyI/UJQc86NewjI/AAAAAAAAArk/YqlZbWxhBzA/s1600/sukieneczka+okra.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="261" src="http://1.bp.blogspot.com/-f2d_fO7izyI/UJQc86NewjI/AAAAAAAAArk/YqlZbWxhBzA/s320/sukieneczka+okra.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
A zmogło mnie rzeczywiście. O ile rano dokuczał mi jedynie ból gardła, o tyle wieczorem dołączyły do niego dreszcze (więc i gorączka) i ból stawów - GRYPA! Nienawidzę grypy!!! Niby takie nic, a potrafi skutecznie rozłożyć swoją ofiarę na co najmniej kilka dni, wrrrr...<br />
Wyżej wspomniane dolegliwości dopadły mnie w trakcie szycia lali dla Kiary. Postanowiłam bowiem (jakiś rok temu - jestem mistrzem dobrych postanowień) uszyć swojemu (od 3 tygodni) przedszkolaczkowi lalkę.<br />
Pomysł (=wykrój) zaczerpnęłam z archiwalnej Burdy, ale dodałam lalce od siebie nos, bo jak to tak bez nosa...<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-osBnPAI655k/UJQdYKS8AuI/AAAAAAAAArw/d3N39vgZ5Vk/s1600/k-P1090818.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://1.bp.blogspot.com/-osBnPAI655k/UJQdYKS8AuI/AAAAAAAAArw/d3N39vgZ5Vk/s320/k-P1090818.JPG" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-E8HPFoRmJfg/UJQdYSOX9DI/AAAAAAAAAr4/8tFRPZYWQrI/s1600/k-P1090821.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-E8HPFoRmJfg/UJQdYSOX9DI/AAAAAAAAAr4/8tFRPZYWQrI/s320/k-P1090821.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
Teraz czeka mnie najtrudniejsza część, czyli wyszycie oczu, ustek i zrobienie włosów. Burda wspomina jedynie, że należy wykonać te kroki, nie dodaje jednak, jak się za to zabrać. Dzisiaj dam sobie z tym jednak spokój, leżę sobie właśnie pod ciepłym kocem i przysypiam... A córci brak twarzy, skalpu i ubranek nie przeszkadzał, porwała to, co ma stać się jej lalką i ułożyła "toto" czule do spania. <br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LTXA0p9gTWc/UJQdYRQBESI/AAAAAAAAAr0/rHz84-zpM3c/s1600/k-P1090824.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-LTXA0p9gTWc/UJQdYRQBESI/AAAAAAAAAr0/rHz84-zpM3c/s320/k-P1090824.JPG" width="240" /></a></div>
<br />
W dodatku Toto wydaje się mieć wszechstronne zastosowanie - może na przykład służyć jako poduszka, kiedy zmęczone dziecko uśnie na kanapie obok swojej, najwidoczniej nudnej, matki ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-LQfdw2p2MuU/UJQrJ3ZdaFI/AAAAAAAAAsc/138eIvAdldI/s1600/spie+na+lali.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-LQfdw2p2MuU/UJQrJ3ZdaFI/AAAAAAAAAsc/138eIvAdldI/s320/spie+na+lali.jpg" width="286" /></a></div>
<br />
<br />
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-53546025687887470792012-10-26T13:18:00.000-07:002012-10-27T14:41:51.526-07:00Brak mi dobrych zdjęćczyli mój odwieczny problem. Bo chociaż już jakiś czas temu wzięłam się za zszywanie pokazywanych w poprzednim poście kawałków materiału, to brak zdjęć uniemożliwił mi zaprezentowanie efektów mojej pracy. Dzisiaj w końcu coś tam pokażę, ale zdjęcia są marniutkie.<br />
<br />
Całe to zszywanie zaczęłam od cieplutkiej, fioletowej sukieneczki dla córci. Sukieneczka urzekła mnie swoim prostym fasonem we wrześniowej "Burdzie".<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/--qEPrMPaHsM/UIrt6ub7Q2I/AAAAAAAAArI/Fq8wpsO10Gg/s1600/lila2.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/--qEPrMPaHsM/UIrt6ub7Q2I/AAAAAAAAArI/Fq8wpsO10Gg/s320/lila2.jpg" width="181" /></a><a href="http://4.bp.blogspot.com/-Ujehcsvyb2o/UIrt5Yft26I/AAAAAAAAArA/qBPw78bA1dQ/s1600/lila.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-Ujehcsvyb2o/UIrt5Yft26I/AAAAAAAAArA/qBPw78bA1dQ/s320/lila.jpg" width="124" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Żeby sprawiedliwości stało się zadość, w drugiej kolejności powstała sukienka dla mnie. Też ciepła i z tej samej "Burdy". Do jej uszycia zainspirowała mnie swoją wersją tej kiecuchy <a href="http://lolajoo.blogspot.de/2012/09/burda-92012-model-107.html">LolaJoo</a>.<br />
Sukienka w rzeczywistości prezentuje się o niebo lepiej niż na tej, pożałowania godnej, fotce.<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-UwgcF9UcPQw/UIrt6Y6kP9I/AAAAAAAAArM/c_U6RmPQ67k/s1600/oliwkowa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://3.bp.blogspot.com/-UwgcF9UcPQw/UIrt6Y6kP9I/AAAAAAAAArM/c_U6RmPQ67k/s320/oliwkowa.jpg" width="188" /></a></div>
<br />
<br />
Spódnica (dla mojej skromnej osoby) oraz druga sukienusia dla (tylko czasami skromnej ;) latorośli czekają jeszcze jedynie na podwinięcie i obfotografowanie. Oba ww. ciuszki uszyłam z tej samej, nieco denerwującej i strasznie siepiącej się tkaniny.<br />
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-7860715473223110032012-10-10T09:30:00.000-07:002012-10-10T09:30:02.819-07:00Coś się kroi...Czyli nadzieja na cztery nowe ciuchy, hehe (dwa dla mnie i dwa dla młodej).<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-D5lL1iNYu1k/UHWiCVEadmI/AAAAAAAAAqE/p1SHqZYuVBA/s1600/kroje.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="210" src="http://4.bp.blogspot.com/-D5lL1iNYu1k/UHWiCVEadmI/AAAAAAAAAqE/p1SHqZYuVBA/s320/kroje.jpg" width="320" /></a></div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-63654743687733192632012-10-08T14:31:00.002-07:002013-01-30T09:29:25.535-08:00Leśne duszkiWybraliśmy się do lasu. Co prawda przez pół dnia padał deszcz, ale w końcu i dla nas zaświeciło słońce. No to wpakowałam córę w odzienie nieprzemakalne, sama założyłam swoje czerwone (nie jestem pewna dlaczego, ale musiały być czerwone) kalosze, przypomniałam małżowi o zabraniu jego (zwyczajnych nudnie czarnych) gumiaczków i ruszyliśmy "za miasto".<br />
Las był cudny. W różnych bywamy, ale ten jest chyba najładniejszy w okolicy, ze swoją przepiękną ściółką, porośniętą mchami, wspaniałą, typowo leśną trawą (długaśną i cieniutką, kładącą się po ziemi), maleńkimi iglakami (takie urocze choinkowe niemowlaki) i różnymi gatunkami porostów. A krople deszczu mieniły się w trawie niczym najszlachetniejsze perły. Dodajmy do tego przebijające się między drzewami popołudniowe, jesienne słońce i ujrzymy to wszystko w wyjątkowo ciepłym świetle, dzięki któremu cały las mieni się pięknymi barwami. Obrazek jak z bajki, mogłoby się wydawac, że za chwilę nad tą połyskującą rosą trawą pojawi się jakiś elf czy leśny duszek, wykonujący taniec radości.<br />
Uwielbiam las, czuję się w nim prawdziwie wolna, upajam się nim.<br />
<br />
A teraz już nieco bardziej pragmatycznie - podczas spaceru znaleźliśmy ponad kilogram grzybów, może i niewiele, ale i tak dobrze jak na spacer z ciągle uciekającym i wyjącym bez powodu dzieckiem ;)<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-HpZCt6mG9_0/UHNF-1kn05I/AAAAAAAAAps/XLhhqoI9Nmo/s1600/gzybki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="545" src="http://3.bp.blogspot.com/-HpZCt6mG9_0/UHNF-1kn05I/AAAAAAAAAps/XLhhqoI9Nmo/s640/gzybki.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Z kilku grzybów powstał sos, resztę pokroiłam do suszenia. Szkoda, że nie można zamknąć tego grzybowego zapachu w słoiku, który odkręcałoby się wedle życzenia i potrzeby zimą, bo wspaniale roznosi się po kuchni, przywołując na myśl dzieciństwo i trochę przyjemnych wspomnień.<br />
Czasami marzy mi się zamieszkanie w leśniczówce lub chociaż domku na skraju lasu...<br />
<br />
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-46385557375524289622012-10-02T01:52:00.000-07:002013-11-28T02:29:07.393-08:00Dinozaur zeżarł mi dzieciakaczyli wyprawa do centrum handlowego.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-274Uth11P9o/UGqqfduDErI/AAAAAAAAAog/iYLuloOWx3g/s1600/2012-10-01-242.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://1.bp.blogspot.com/-274Uth11P9o/UGqqfduDErI/AAAAAAAAAog/iYLuloOWx3g/s400/2012-10-01-242.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-0IiExPDHmX8/UGqqZtBchSI/AAAAAAAAAn8/k1u84aCQVgw/s1600/2012-10-01-212.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://2.bp.blogspot.com/-0IiExPDHmX8/UGqqZtBchSI/AAAAAAAAAn8/k1u84aCQVgw/s400/2012-10-01-212.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-oDEnSkp5lTw/UGqqa2KDfHI/AAAAAAAAAoE/-Q3tR3Zxssc/s1600/2012-10-01-214.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://1.bp.blogspot.com/-oDEnSkp5lTw/UGqqa2KDfHI/AAAAAAAAAoE/-Q3tR3Zxssc/s400/2012-10-01-214.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-4jiCfq8k57Q/UGqqbU1qIYI/AAAAAAAAAoI/6JECeI25Azw/s1600/2012-10-01-216.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://4.bp.blogspot.com/-4jiCfq8k57Q/UGqqbU1qIYI/AAAAAAAAAoI/6JECeI25Azw/s400/2012-10-01-216.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-AuyYqs7vZyk/UGqsN4nMsyI/AAAAAAAAAo0/SgYg82r5of4/s1600/dino3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-AuyYqs7vZyk/UGqsN4nMsyI/AAAAAAAAAo0/SgYg82r5of4/s400/dino3.jpg" width="393" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-PPHwPydKHmk/UGqsNx1fuOI/AAAAAAAAAo4/nZB4Ua4JOak/s1600/dino2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="326" src="http://1.bp.blogspot.com/-PPHwPydKHmk/UGqsNx1fuOI/AAAAAAAAAo4/nZB4Ua4JOak/s400/dino2.jpg" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-XH8ERW-ZPJY/UG_3NrKYyLI/AAAAAAAAApY/lxOhozlW-Qk/s1600/2012-10-05-258.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="300" src="http://3.bp.blogspot.com/-XH8ERW-ZPJY/UG_3NrKYyLI/AAAAAAAAApY/lxOhozlW-Qk/s400/2012-10-05-258.jpg" width="400" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<br />
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-41879439180907538052012-09-27T13:32:00.004-07:002012-09-27T13:32:43.698-07:00Różowo mi...a to za sprawą córci, która bardzo lubi ten właśnie kolor (i większość pozostałych kolorów również ;)<br />Niedawno sprawiłam niuni czapkę, no to teraz przyszła kolej na szalik. W tym celu zakupiłam po kawałku polaru w serduszka oraz wzorzystej bawełny. Pomysłów było kilka, ostatecznie stanęło na trójkątnej chuście obszytej taśmą z pomponami (bardzo spodobały mi się te wszędobylskie obecnie pomponiki) i dwustronnej chusteczce zapinanej na plastikowy zatrzask. Córci obie wersje przypadły do gustu :D<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-FkIWK-QEXpQ/UGS26XrmJNI/AAAAAAAAAng/JJdgOg_-gcs/s1600/k-P1090578.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-FkIWK-QEXpQ/UGS26XrmJNI/AAAAAAAAAng/JJdgOg_-gcs/s320/k-P1090578.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-oBrOZQwJNVo/UGS22_BNmSI/AAAAAAAAAm4/4rF2c2iIsYk/s1600/k-P1090559.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-oBrOZQwJNVo/UGS22_BNmSI/AAAAAAAAAm4/4rF2c2iIsYk/s320/k-P1090559.JPG" width="240" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-OU65XHdNZpk/UGS25Uo7gmI/AAAAAAAAAnU/6IUz0ZweFkI/s1600/k-P1090573.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-OU65XHdNZpk/UGS25Uo7gmI/AAAAAAAAAnU/6IUz0ZweFkI/s320/k-P1090573.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-2_uXFw91lBw/UGS24-4w4zI/AAAAAAAAAnI/vnjP3PcgoZc/s1600/k-P1090572.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://1.bp.blogspot.com/-2_uXFw91lBw/UGS24-4w4zI/AAAAAAAAAnI/vnjP3PcgoZc/s320/k-P1090572.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-xkFdOZTCeOk/UGS258nlbUI/AAAAAAAAAnc/t2gNpEw3H10/s1600/k-P1090576.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://4.bp.blogspot.com/-xkFdOZTCeOk/UGS258nlbUI/AAAAAAAAAnc/t2gNpEw3H10/s320/k-P1090576.JPG" width="320" /></a></div>
<br /><br />
Z polaru uszyłam dodatkowo rozpinaną na zamek błyskawiczny bluzę - tym razem bez kaptura, za to z kieszeniami.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-JVrQwK3ckUA/UGS23OnPI4I/AAAAAAAAAm8/gAo_xGehO-Q/s1600/k-P1090561.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://2.bp.blogspot.com/-JVrQwK3ckUA/UGS23OnPI4I/AAAAAAAAAm8/gAo_xGehO-Q/s320/k-P1090561.JPG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-w_GrpAiQyjI/UGS23vAJmyI/AAAAAAAAAnA/CNfVh9zizYI/s1600/k-P1090567.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="240" src="http://3.bp.blogspot.com/-w_GrpAiQyjI/UGS23vAJmyI/AAAAAAAAAnA/CNfVh9zizYI/s320/k-P1090567.JPG" width="320" /></a></div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-19478792461297480922012-09-25T12:22:00.002-07:002012-09-25T12:42:23.871-07:00Worek na kapcieW nadchodzącym miesiącu dziecię moje rozpocznie swoją przedszkolną karierę, w związku z czym myśli moje krążą teraz dosyć często wokół tego właśnie tematu. Wyprawka przedszkolna już zgromadzona (lista wyprawkowa była, na szczęście, krótka), postanowiłam uszyć jeszcze worek na obligatoryjne kapcie, a w naszym wypadku na ubranie zamienne.<br />
Z efektu jestem zadowlona :) Ze względu na wzorzystą tkaninę zrezygnowałam z aplikacji, za to przygotowałam zawieszkę z imieniam córci - w końcu należało woreczek jakoś podpisać :)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-sb80dHgBUZ4/UGIDycIrNSI/AAAAAAAAAmY/NjsXVMnmPcs/s1600/worek+na+kapcie2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-sb80dHgBUZ4/UGIDycIrNSI/AAAAAAAAAmY/NjsXVMnmPcs/s320/worek+na+kapcie2.jpg" width="207" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Qh0FTqHekgU/UGIDw06unGI/AAAAAAAAAmQ/wyj0WT6LX0c/s1600/worek+na+kapcie.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-Qh0FTqHekgU/UGIDw06unGI/AAAAAAAAAmQ/wyj0WT6LX0c/s320/worek+na+kapcie.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
<br />
Tył zawieszki podszyłam odrobiną tej samej bawełny, z której zrobiłam tunele na wciągnięcie tasiemki.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Q3iryZa3Om4/UGIDyzGPGII/AAAAAAAAAmc/ZzcLJIthUQk/s1600/worek+na+kapcie3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-Q3iryZa3Om4/UGIDyzGPGII/AAAAAAAAAmc/ZzcLJIthUQk/s320/worek+na+kapcie3.jpg" width="240" /></a></div>
<br />
Dla zwiększenia wytrzymałości oraz podwyższenia walorów estetycznych, woreczek został zaopatrzony w podszewkę, której to zapomniałam obfocić...karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-28327168763319242852012-09-22T04:44:00.004-07:002012-09-22T04:44:59.871-07:00Konkurs na projekt maskotki fundacyjnej<span style="color: white;"><span style="background-color: #cc0000;"><br /></span></span>
<a href="http://mam-serce.pl/konkurs"><span style="color: #351c75;">Wyzwanie dla kreatywnych duszyczek kochających dzieci...</span></a> <a href="http://mam-serce.pl/konkurs"><span style="color: #351c75;">(KLIK)</span></a><br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-qaoib6fycAM/UF2jVVicqEI/AAAAAAAAAl0/7osIcmGk_is/s1600/konkurs_maskotka.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="244" src="http://2.bp.blogspot.com/-qaoib6fycAM/UF2jVVicqEI/AAAAAAAAAl0/7osIcmGk_is/s320/konkurs_maskotka.jpg" width="320" /></a></div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-27177588254884171422012-09-21T14:30:00.001-07:002018-06-04T02:01:15.792-07:00Bom typowa matka......która uwielbia swoje dziecko! (które czasem, rzecz jasna, doprowadza mnie na skraj załamania nerwowego)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-5O-8pK_czNw/UFza6QNxzRI/AAAAAAAAAkA/yZ5EkfbB0_k/s1600/2012-09-09-064.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-5O-8pK_czNw/UFza6QNxzRI/AAAAAAAAAkA/yZ5EkfbB0_k/s640/2012-09-09-064.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-NiMBcFBDAd8/UFza2kUFtAI/AAAAAAAAAj4/ZJ23wHlYVlk/s1600/13062012415.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://4.bp.blogspot.com/-NiMBcFBDAd8/UFza2kUFtAI/AAAAAAAAAj4/ZJ23wHlYVlk/s640/13062012415.jpg" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-ia24tetfgz0/UF2hz_eLusI/AAAAAAAAAlo/JEWMa5vXcdQ/s1600/balerinka.sw.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-ia24tetfgz0/UF2hz_eLusI/AAAAAAAAAlo/JEWMa5vXcdQ/s640/balerinka.sw.jpg" width="338" /></a><a href="http://3.bp.blogspot.com/-irHC1ri8oBQ/UF2hxeC8bYI/AAAAAAAAAlg/dCqVW0BFFXo/s1600/Pipi-Kiara.sw.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-irHC1ri8oBQ/UF2hxeC8bYI/AAAAAAAAAlg/dCqVW0BFFXo/s640/Pipi-Kiara.sw.jpg" width="244" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-ttVEOFhzSgI/UFzbBoKInUI/AAAAAAAAAkQ/amV_Wp-k7Xw/s1600/P1080490.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-ttVEOFhzSgI/UFzbBoKInUI/AAAAAAAAAkQ/amV_Wp-k7Xw/s640/P1080490.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-eTF7fTXbVX8/UFza7SbH4AI/AAAAAAAAAkE/zCxN7TVXvNY/s1600/P1080485.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-eTF7fTXbVX8/UFza7SbH4AI/AAAAAAAAAkE/zCxN7TVXvNY/s640/P1080485.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-1-upC4lVP_c/UFzbLF8qQOI/AAAAAAAAAkk/5T10eMmiJPY/s1600/P1090085.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-1-upC4lVP_c/UFzbLF8qQOI/AAAAAAAAAkk/5T10eMmiJPY/s640/P1090085.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-0tEFgJKssZA/UFzbJMRLJDI/AAAAAAAAAkY/7c9ZataKDoU/s1600/P1080950.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-0tEFgJKssZA/UFzbJMRLJDI/AAAAAAAAAkY/7c9ZataKDoU/s640/P1080950.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-TycdDndhrMw/UFzbP0uxOyI/AAAAAAAAAks/0E9kDop0H6g/s1600/P1090467.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-TycdDndhrMw/UFzbP0uxOyI/AAAAAAAAAks/0E9kDop0H6g/s640/P1090467.JPG" width="480" /></a><a href="http://2.bp.blogspot.com/-4XCp-DL0MB8/UFzbczubi6I/AAAAAAAAAlI/U7EX4dg9Reg/s1600/zjezdzalnia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-4XCp-DL0MB8/UFzbczubi6I/AAAAAAAAAlI/U7EX4dg9Reg/s640/zjezdzalnia.jpg" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-lM6UYQSQW2E/UFzbU48Js5I/AAAAAAAAAk8/VgiSgOXLpsQ/s1600/ze+swinkami.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://4.bp.blogspot.com/-lM6UYQSQW2E/UFzbU48Js5I/AAAAAAAAAk8/VgiSgOXLpsQ/s640/ze+swinkami.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-h0KiG7aIjsw/UFzbQwFGoeI/AAAAAAAAAkw/FVlLcnGLS6g/s1600/hummelsee.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-h0KiG7aIjsw/UFzbQwFGoeI/AAAAAAAAAkw/FVlLcnGLS6g/s640/hummelsee.jpg" width="480" /></a></div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-30508284610502549702012-09-21T13:17:00.001-07:002012-09-21T13:17:16.110-07:00TrolMoja 2,5-letnia pociecha narysowała trola (interpretacja mojego męża), który tak mi się spodobał, że go sobie tutaj wklejam, a co ;)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-yZQFGf-lOdg/UFzJ_SupTmI/AAAAAAAAAjM/P-YU5a7l-zE/s1600/trol.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://2.bp.blogspot.com/-yZQFGf-lOdg/UFzJ_SupTmI/AAAAAAAAAjM/P-YU5a7l-zE/s320/trol.jpg" width="272" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
A to największe jabłko, jakie urodziła w tym roku nasza jabłonka. Było pyszne!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-QT6opUyojEs/UFzKHOw0a4I/AAAAAAAAAjY/TqXkd622Sxg/s1600/z+jabluszkiem.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-QT6opUyojEs/UFzKHOw0a4I/AAAAAAAAAjY/TqXkd622Sxg/s320/z+jabluszkiem.jpg" width="273" /></a></div>
<br />
karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-75060109700256392162012-09-18T15:03:00.004-07:002012-09-18T15:08:19.972-07:00CzapusiaTemperatury spadają, wieje coraz bardziej dokuczliwy wiatr, dziecię moje samo upomina się podczas spacerów o nakrycie głowy :O A że szycie czapek dziecięcych to dosyć wdzięczne zajęcie, uszyłam dzisiaj takową. <br />
Spodobały mi się ostatnio uszate czapeczki bez troczków. Wykrój na taką znalazłam na tym samym blogu, z którego miałam szablon poduchy, czyli <a href="http://alles-selbstgenaeht.blogspot.de/2011/05/anleitung-und-schnittmuster-fur-eine.html">tu</a>.<br />
<br />
A oto efekt...<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-h0EqqYzqaoM/UFjvRcGUZHI/AAAAAAAAAiI/SGgUF9c4xxw/s1600/czapa2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-h0EqqYzqaoM/UFjvRcGUZHI/AAAAAAAAAiI/SGgUF9c4xxw/s320/czapa2.jpg" width="253" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-1jvjotoI4fk/UFjvLB3uJMI/AAAAAAAAAh8/Irj50dwubuQ/s1600/czapa.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="308" src="http://3.bp.blogspot.com/-1jvjotoI4fk/UFjvLB3uJMI/AAAAAAAAAh8/Irj50dwubuQ/s320/czapa.jpg" width="320" /></a></div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-324214027054990172012-09-12T09:28:00.001-07:002012-09-13T09:29:47.619-07:00I znów zbliża się sezon na polar...Chociaż jesień nie zdążyła się jeszcze zupełnie rozgościć, powoli zaczęły dopadać mnie czarne (a przynajmniej grafitowe) myśli i trzeba było szybko zadziałać. Na pocieszenie postanowiłam uszyć coś szybkiego i prostego, żeby efekt był natychmiastowy. A że w szafie córci panuje deficyt ciepłych bluz na zbliżający się sezon jesienno-zimowy, wybór był oczywisty. I tak oto powstała bluza polarowa (w kolorze nadziei) z wywijanym kołnierzem. Uszytek bardzo prosty, aczkolwiek wcale nie taki szybki - na ostatnim etapie (kiedy to wydawało się, że za 5 minut bluza będzie gotowa) zaczęła się rwać górna nić. Nawlekałam ją ponownie niezliczoną ilość razy, w dodatku straciłam dwie igły. I tak oto, zamiast odprężenia, zafundowałam sobie pełen klęcia pod nosem wieczór ;)<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-HM2CNGrG4cc/UFC4HjkkBLI/AAAAAAAAAhU/3163A0_Ue4k/s1600/polar.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="215" src="http://4.bp.blogspot.com/-HM2CNGrG4cc/UFC4HjkkBLI/AAAAAAAAAhU/3163A0_Ue4k/s320/polar.jpg" width="320" /></a></div>
<span style="font-size: x-small;"> (Wykr</span>ój: Ottobre 4/2005)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-M6vCoQ6ElvQ/UFH4tsq4B8I/AAAAAAAAAho/7c2D-7vwtYA/s1600/w+polarze.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://4.bp.blogspot.com/-M6vCoQ6ElvQ/UFH4tsq4B8I/AAAAAAAAAho/7c2D-7vwtYA/s320/w+polarze.jpg" width="200" /></a></div>
Ruszamy na spacer po kałużach ;)karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-40750235450355986222012-09-04T04:50:00.001-07:002013-01-30T09:37:17.508-08:00Sukienka to czy tunika...Jakiś rok temu, na początku mojej szyciowej przygody, wpadł mi w oko wykrój na sukieneczkę, która opisana jest jako tunika. I chociaż unikam dzianinowych kiecek jak ognia, to na tą się skusiłam. W sobotę ją sobie uszyłam, a wczoraj wyprowadziłam ją na spacer ;)<br />
<br />
<br />
Tak wygląda pierwowzór i jego rysunek techniczny (w prawym dolnym rogu)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/--arQs7w-5RY/UEUv8kS08eI/AAAAAAAAAgs/7VqG1mDZXT0/s1600/my+image.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="231" src="http://4.bp.blogspot.com/--arQs7w-5RY/UEUv8kS08eI/AAAAAAAAAgs/7VqG1mDZXT0/s320/my+image.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
A to moja wersja na mojej skromnej osobie.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-YKGDqvNmkAk/UEUvxLOfKvI/AAAAAAAAAgU/swG3N7ZmEIA/s1600/spacerek.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="356" src="http://3.bp.blogspot.com/-YKGDqvNmkAk/UEUvxLOfKvI/AAAAAAAAAgU/swG3N7ZmEIA/s640/spacerek.jpg" width="640" /></a></div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-73824329632050429432012-09-03T15:36:00.005-07:002018-06-04T02:08:08.636-07:00Dżinsowy duetZachęcona wieloma blogowymi wpisami o ciekawych znaleziskach lumpeksowych, sama wybrałam się w końcu do SH na łowy. Nie dostrzegłam niczego wartego przeróbki, za to przygarnęłam, za symboliczną opłatą, półtorametrowy kawałek dżinsu. W krótkim czasie przerobiłam go na dwie spódniczki.<br />
<br />
Pierwsza z nich to model nr 111 z Burdy 1/2011. Spódniczka, choć szalenie prosta (nie ma nawet zaszewek) i szybka do uszycia, dobrze się układa i przyjemnie nosi.<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-JT5oy33i0pM/UEUv_J-m6EI/AAAAAAAAAg4/4OPoiPF7Zys/s1600/sier.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="280" src="https://4.bp.blogspot.com/-JT5oy33i0pM/UEUv_J-m6EI/AAAAAAAAAg4/4OPoiPF7Zys/s320/sier.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-I29TDjSsFQw/UEUv90xtHXI/AAAAAAAAAg0/BnDupMxZkU0/s1600/sierpien.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://4.bp.blogspot.com/-I29TDjSsFQw/UEUv90xtHXI/AAAAAAAAAg0/BnDupMxZkU0/s320/sierpien.jpg" width="226" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
Drugi egzemplarz to tulipanowa spódnica z marcowej Burdy z 2008 roku (model 114). Kieszenie powstały z resztek koszuli, którą prezentowałam - już jako spódnicę - w poprzednim poście (takiego kontrastu mi się zachciało). <br />
<br />
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-L5JDDANzM7I/UEUvv9SYo_I/AAAAAAAAAgI/H9NoIVkt6Rc/s1600/sp2.jpg" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://4.bp.blogspot.com/-L5JDDANzM7I/UEUvv9SYo_I/AAAAAAAAAgI/H9NoIVkt6Rc/s320/sp2.jpg" width="190" /></a><br />
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-voUsA4XdYE8/UEUvvPiMhyI/AAAAAAAAAgE/_cUGDYJsaV4/s1600/sp.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://2.bp.blogspot.com/-voUsA4XdYE8/UEUvvPiMhyI/AAAAAAAAAgE/_cUGDYJsaV4/s320/sp.jpg" width="274" /></a><br />
<br />
<br />
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6064170550092169284.post-32418792073492831632012-08-21T08:35:00.001-07:002013-01-30T09:44:37.912-08:00Recyclingu ciąg dalszyWyciągnęłam z szafy jeszcze kilka rzeczy, których nikt już nie będzie nosił. Z mojego topu powstała spódniczka dla córci, a ja mogę się teraz cieszyć letnią spódnicą z koszuli, która od lat wisiała bezużytecznie w szafie męża. Pas do spódnicy (ściągacz) to część bluzki, której nigdy nie nosiłam - taki nieudany prezent, który do czegoś się jednak przydał :)<br />
Nie ma chyba szybszego, tańszego i bardziej ekologicznego sposobu na nowy ciuszek - same zalety z takich przeróbek :D<br />
<br />
<br />
Ten, kto ma w domu 2,5-letnią modelkę, ten wie, jak ciężko nakłonić takową do pozowania ;)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/--rT3SNCOg6g/UDOplVTfdAI/AAAAAAAAAfc/k1o-XLla8j0/s1600/sodn.%252C+przod.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://3.bp.blogspot.com/--rT3SNCOg6g/UDOplVTfdAI/AAAAAAAAAfc/k1o-XLla8j0/s400/sodn.%252C+przod.jpg" width="235" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-91thTgXB-kk/UDOpeEp_sdI/AAAAAAAAAfQ/etnkeLvveuU/s1600/spodn.+tyl.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://2.bp.blogspot.com/-91thTgXB-kk/UDOpeEp_sdI/AAAAAAAAAfQ/etnkeLvveuU/s400/spodn.+tyl.jpg" width="223" /></a></div>
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Cieszę się, że uratowałam tą koszulę przed kontenerem na śmieci :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-D5tc0b0gUMo/UDOp4fEYXEI/AAAAAAAAAfo/WXGojMTRD8Y/s1600/Hemdrock.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="http://1.bp.blogspot.com/-D5tc0b0gUMo/UDOp4fEYXEI/AAAAAAAAAfo/WXGojMTRD8Y/s400/Hemdrock.jpg" width="245" /></a></div>
<br />karohttp://www.blogger.com/profile/04416705590337968056noreply@blogger.com3