jeśli szyjesz to co myślę, i będzie to z dżerseju, to zastanów się nad zamkiem, bo ja uszyłam sobie i w sumie niepotrzebny był ten zamek. sukienka dobrze przechodzi przez głowę itd. i jest bardzo wygodna:)
Aaaa, wiem. Jak ma się głowę zajętą niemiłymi myślami, to się trudno zebrać do szycia. Stresy przejdą, a szycie poczeka :))) Trzymam kciuki, żeby szybko przeszły.
Sporo tego krojenia, fiolecik mmmm wygląda bardzo ciekawie. Z niecierpliwością czekam na efekty.
OdpowiedzUsuńno no no zapowiada się imponująco :) czekam na efekty
OdpowiedzUsuńZapowiada się lepiej niż będzie ;)
OdpowiedzUsuńjeśli szyjesz to co myślę, i będzie to z dżerseju, to zastanów się nad zamkiem, bo ja uszyłam sobie i w sumie niepotrzebny był ten zamek. sukienka dobrze przechodzi przez głowę itd. i jest bardzo wygodna:)
OdpowiedzUsuńTen moj material niby ma w sobie cos z dzianiny, ale nie jest jakis super elastyczny i suwak pewnie sie przyda ;)
Usuńja też czekam z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńno to teraz zaczynam sie stresowac...
UsuńPodoba mi się ta sprawiedliwość pokoleniowa :)))) Czekam na "gotowizny"
OdpowiedzUsuńja tez czekam ;) troche stresow mnie ostatnio zjada i nie moge sie zabrac za zszywanie tego wszystkiego...
UsuńAaaa, wiem. Jak ma się głowę zajętą niemiłymi myślami, to się trudno zebrać do szycia. Stresy przejdą, a szycie poczeka :))) Trzymam kciuki, żeby szybko przeszły.
UsuńDziekuje za kciuki, przydadza sie! Cos tam juz zaczelam zszywac, na ile czas pozwala.
Usuń