Zdecydowałam się na prosty zestawik składający się ze spodni i tuniczki.
Tuniczka wydała mi się jednak zbyt nudna i umieściłam na niej dodatkowo ptasią aplikację.
A w ramach tak lubianego przeze mnie recyclingu doszyłam jeszcze dwie pieluszki.
Zastanawiałam się jeszcze nad kurteczką, ale więcej lalkowej garderoby uszyję chyba dopiero na wyraźne życzenie córci. Chyba...
Twoja Córcia ma z Tobą jak w bajce. Mnie ciuszków dla lalek mama nie szyła.
OdpowiedzUsuńAle moja cora jeszcze tego nie docenia ;)
UsuńI mnie nie szyła ...
OdpowiedzUsuńza to ja dla lalek swojej córci już tak. :)
Lubię bawić się ze swoją córeczką lalkami właśnie.Muszę ozdobić tuniczkę naszej 'Kasi" bo gładka jest faktycznie nudna ale brak mi pomysłu na aplikacje,może jakieś wstążeczki doczepię?
Karo- jak zapina się ta pieluszka? Na rzep?Inaczej?
Pieluszka zapina sie wlasnie na rzep :)
Usuń