poniedziałek, 2 września 2013

Wszystkiego po trochu

Odkurzyłam ostatnio maszynę do szycia. I to odkurzyłam ją dosłownie, bo odkąd kilka miesięcy temu porwała się tandetna, plastkiwa osłonka, która była do owej maszyny dołączona, biedaczka stała i osiadała kurzem. Trzeba było w końcu ten stan zmienić i uszyć pokrowiec. Uszyłam chyba taki najprostszy z możliwych, wykorzystując do tego celu resztki nieco sztywniejszych tkanin, które kupiłam już jakiś czas temuw Ikei.




Kiedy pokrowiec był gotowy musiałam zadbać i o siebie. Jesień zbliża się sporymi krokami, a wraz z nią chłody, przed którymi będę się bronić np. za pomocą tej bluzki/tuniki, uszytej z prościutkiego wykroju Burdowego (Burda 1/2011, model 123).




Jak chyba widać, tunika ta jest dosyc (może nawet zbyt) długa i po dodaniu grubych rajstop oraz jakiegoś fajnego paska mogłaby posłużyć za ciepłą, jesienną sukienkę.
Największy jej mankament to pewna paskudna właściwośc sweterkowej dzianiny, z której została uszyta: GRYZIE! Ale na to, z tego co mi wiadomo, nie da się nic poradzić, poza założeniem pod spód innej bluzki.

A kiedy i moja tunika była gotowa, przyszedł czas, aby spełnić prośbę córci i uszyć kilka ciuszków dla jej lalki. Teraz i Glicyndia (córa jest mistrzem w wymyślaniu oryginalnych imion dla lalek) jest dobrze wyposażona na jesienną słotę. W sumie uszyłam jej sześć ubranek: spodnie dresówki, polarową kurteczkę, płaszczyk (lub długi sweterek) z dzianiny pozostałej z szycia mojej tuniki, t-shirt (zeby miała co założyć pod kurtkę/płaszczyk), golf oraz spódniczkę na gumce. Wszechobecny beret należał do jej orginalnego wyposażenia i jest wciąż przyszyty do jej rozczochranych kłaczków.






Wykroje na owe ciuszki (oprócz spódniczki, bo to najzwyklejszy prostokąt) pożyczyłam sobie od Tildowych aniołów, dopasowując je nieco do wymiarów Glicyndii.



5 komentarzy:

  1. Tunika cudowna!
    I chociaż uszyłaś z gryzącej dzianiny chciałabym taką mieć,odpowiada mi kolor...mój ulubiony od zawsze.
    Ja szyje inny fason moich tunik ,bo ja mam ,w przeciwieństwie do Ciebie :) wiele do ukrycia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi ta dzianinka też wpadła w oko właśnie ze względu na kolor. Uszyłam też kolejną tunikę, w wersji niegryzącej, ale brak mi czasu na kolejny post.

      Usuń
  2. Uroczy futerał :) A tunika totalnie w moim stylu, idealna na jesień, prosta i ładna. I to przedłużenie bardzo dobrze wygląda, sprawia wrażenie że nie zmarzniesz w niej w jesienne kaprysy pogodowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od czego by tu zacząć: futerał wspaniały, też mam plastikową tandetkę i też jej nie używam. Bluzka wygląda na bardzo wygodną. Natomiast podziwiam ubranka dla lalki :-) Już dawno minęły czasy gdy sama takie szyłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. If you're looking to burn fat then you have to get on this brand new custom keto meal plan.

    To create this keto diet service, licenced nutritionists, fitness couches, and top chefs have joined together to develop keto meal plans that are effective, decent, money-efficient, and satisfying.

    Since their grand opening in early 2019, thousands of people have already remodeled their figure and health with the benefits a great keto meal plan can offer.

    Speaking of benefits; in this link, you'll discover eight scientifically-proven ones provided by the keto meal plan.

    OdpowiedzUsuń