środa, 1 czerwca 2011

Z czegoś szyć trzeba :)

W marcu udałam się na swoje pierwsze tekstylne zakupy, ileż radości mi one przyniosły :))
Zakupy odbyły sie na "Stoffmarkt Holland", bazarze pasmanteryjnym licznie uczęszczanym przez miłośników szycia. Wśród takiego wyboru pięknych materiałów ciężko zdecydować się na coś konkretnego. Ostatecznie wybrałam to i owo w nadziei, że uda mi się uszyć z tego coś, czego nie będę musiała sie wstydzić ;)

3 komentarze:

  1. szkoda że mieszkasz tak daleko bo bym chętnie zamówiła stroje u Ciebie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne szmatki! A szczególnie ta z ptasiorkami.... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hehe, to juz wiem gdzie robisz zakupy ale raczej sie tam nie wybiore :)

    OdpowiedzUsuń